Witam w niedzielny wieczorek.
Dzisiaj zaproszenia na na przedstawienie "Mały Książę"w wykonaniu szkolnej grupy teatralnej.
Skromne, bez specjalnych dodatków...
Największy problem miałam z przyczepieniem na kosteczkach napisu zaproszenie wrrr..... Może macie na to sposób, kroiłam kosteczki na cienkie paski, ale miałam dosyć....
Pozdrawiam
Do ich wykonania użyłam resztek już niestety papierów AltaiArt:
1. Night&Day - Cold/Fish Eye
2. SnakeSkin - Eternal Tree/Starfish
3. SnakeSkin -Verloren/Skies
4. Sunrise 05 żółty
5. Sunrise 04 Niebieski
Grafika Janet
Zaproszenia zgłaszam na
na wyzwanie Fan miesiąca
Ale super! Świetnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńReniu, jeżeli one miały być na kosteczkach to innego pomysłu jak cięcie ich nie mam. Ale jeżeli napis może być na płasko, to kiedyś Ania Iwańska podał fajny sposób na wycinanie ich w maszynce z papieru samoprzylepnego :)
Reniu, wykazałaś się cierpliwością i mega kreatywnością tworząc te piękne zaproszenia. Jestem pod ogromnym ich wrażeniem. A co do napisu...PODZIWIAM!
OdpowiedzUsuńsuper, też sobie kupiłam te digitale:-D
OdpowiedzUsuńReniu! Przepiękne są te Zaproszenia, Współczuje Ci Tyle paseczków wyciąć, Ale i Podziwiam - Pozdrawiam Cię Serdecznie
OdpowiedzUsuńNiezły hurcik! I śliczny :)
OdpowiedzUsuńPrzy takiej ilości ja nie bawiłabym się z kosteczkami :) Ale generalnie do takich drobnych rzeczy wykorzystuję takie małe kosteczki, ok. 2,5x2,5 mm, choć zdarzało mi się i je ciąć na pół.
wspaniałe te zaproszenia :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Ja też kroję kosteczki, żeby przylepić takie napisy. Można też wyciąć drugi z tektury, złożyć równo i gotowe. :-)
OdpowiedzUsuń