Kilka dni temu poczytałam nowe wyzwania i nagle...nie mam kalendarz na biurko. W tamtym roku zrobiłam bazę i wylądowała w pudle. Więc postanowiłam teraz ją wykorzystać, robiąc sobie kalendarz na biurko...zainspirowało mnie do tego wyzwanie SnipArt
Cytat jakoś tak mnie zachwycił...kolejny raz przekonałam się, że uśmiech czyni cuda...
Zawijaski to cudne tekturki SnipArt, a te "kucotki" przy tagu z cytatem wycięłam moim nowym nabytkiem - wykrojnik frendzle.
Kalendarz zgłaszam na
wyzwanie SnipArt Początek
oraz
Super pomysłowy kalendarz!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kalendarz
OdpowiedzUsuńpięknie wykonany w ogóle fantastyczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńświetny! bardzo mi się podobają te frendzelkowe- jak to się dawniej mówiło- "kutasiki" ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny kalendarz:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz, a cytat rzeczywiście fajny :)
OdpowiedzUsuńno i super kalendarz:)świetnie wykonany:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i do tego praktyczny :) Nie wiedziałam , że już nawet do frędzli jest wykrojnik :)
OdpowiedzUsuń"manie czasu" to moje największe marzenie ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, pozytywny kalendarz :) jest bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję tez za udział w zabawie Fan Miesiąca AltairArt :)
Super :) dziękujemy za udział w wyzwaniu SnipArt.
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki. Dziękuję za udział w zabawie Fan Miesiąca Altair Art.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny:)Dziękujemy za wspólną zabawę ze Snip Art:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń