Na blogu "Essy-floresy" ruszyła dzisiaj zabawa
- Prezent dla Szefowej.
Zabawa polega na tym, aby biorący w niej udział napisali na swoim blogu w osobnym poście krótką, rzetelną recenzję
sklepu Essy - floresy.
Ta recenzja to prezent dla szefowej sklepu i bloga
Lidii Marcinkiewicz.
No cóż...wielokrotnie wypowiadałam się pozytywnie o sklepiku...teraz skleciłam ( pierwszy raz w życiu) nazwijmy to wierszyk mówiący o moim zadowoleniu ze sklepiku...
"W malowniczym Szczecinie,
Sklep z dobrym towarem słynie.
To „Essy-floresy” sklepik internetowy,
choć dla mnie jest on też osiedlowy.
W nim mnóstwo rzeczy do scrapbookingu
niezbędnych
Często wyprzedażą i promocją objętych.
Tu szybko zakupy zrobisz, bo wybór produktów
jest duży
A Lidzia- właścicielka bardzo miło Cię obsłuży.
Każda przesyłka gratisem nagrodzona,
Byś była z „essów” jak najdłużej
zadowolona.
Przesyłkę wysyła w tempie ekspresowym,
Byś szybko cieszyła się zakupem nowym".
Lidziu!
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego i przepraszam, że wierszyk nie jest najwyższych lotów, ale napisałam go ot tak jak czułam...
(dla mnie wyjątkowa to chwila, bo pierwszy raz, a duszą humanistyczną to ja absolutnie nie jestem...)
Jak osiedlowe- to ja zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńsuper Ci wyszedł ten wierszyk:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam sąsiadkę z osiedla :) dziękuję bardzo za wierszyk, dla mnie SUPER! Miło mi, że tak odbierasz miejsce, które tworzę przy udziale dziewczyn z DT oraz wszystkich klientów. Bez Was nie byłoby tego miejsca. Rozmawiałyśmy - liczę, że scrapowie wieczory będziemy powtarzać i grono zacznie się rosnąć. Wiesz o czym myślę ;) Serdecznie dziękuję, pozdrawiam i do zobaczenia :)
OdpowiedzUsuńSuper wierszyk, pędzę do sklepiku :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla solenizantki, a dla CIebie uklony za tak superowy wierszyk :D
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tego uroczego wierszyka i dziękuję, że zechciałaś dołączyć do zabawy na Essowym blogu i puściłaś w świat bardzo ładną opinię na temat sklepu.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Marzy mi się taki osiedlowy sklepik... Ale obawiam się , że rodzina bałaby się wysłać mnie po bułki - wracałabym z przydasiami :-)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć szefową, której chcę dać prezent. Obecnie mam taką, że mam ochotę dać jej co innego ;-)
OdpowiedzUsuń