Drogie koleżanki.
Niestety mam fatalną przypadłość, że zamiast bluzki wolę kupić wykrojnik. Zgubne to niestety...
A kiedy ten wykrojnik kupię, bo akurat mi się podoba, albo ktoś go świetnie wykorzystał i też mi się podoba to okazuje się, że ja kompletna gamonica, nie umiem sobie z tym poradzić, albo mój bigshot ze starości i niedocinania nie zachęca mnie do korzystania z tych cudeniek.
Postanowiłam sprzedać co mi w szafie zalega, może któraś z Was będzie mogła cieszyć się z tego za niższą cenę.
1. Wykrojnik Marianne Design LR0366 - winogrono -
25zł + 3zł przesyłka
raz wycięłam
2. Wykrojnik Memory Box - kieszonka - 60zł + 1zł przesyłka - raz wycięłam nim
Zainteresowanych proszę o informację ( proszę o podanie nr wykrojnika) na emaila
renatasobanska@op.pl
Reniu, doskonale Cię rozumiem bo ja chyba mam to samo co Ty. Kupuję bo ładne a potem jakoś nie wiem jak je użyć. Sama już sporo ich kupiłam a potem sprzedałam. No cóż takie życie rękodzielniczek :)
OdpowiedzUsuńReniu! wykrojniki są cudowne, życzę ci żeby udało Ci się je sprzedać, moja Córcia to nie długo chleba nie kupi tylko wykrojniki. - Pozdrawiam Cię gorąco
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń