Witam Was serdecznie.
Ja jeszcze w powijakach ze świątecznym kartkowaniem,
ale powoli się nastawiam ;)
A dzisiaj zakładki ( ponad 40 szt zrobiłam) dla malutkich pierwszaczków z okazji pasowania na czytelnika.
Zakładki to dla mnie trudny temat. Nie lubię prac meeeega przeładowanych ( a może raczej nie umiem takich robić) i nie lubię płaskich.
Zakładki moim zdaniem nie mogą być bardzo 3D, bo niszczą książkę.Po przemyśleniach postawiłam na prostotę z grafiką Janet tą.
Pozdrawiam serdecznie ;)
Prześliczne! Urocze grafiki.
OdpowiedzUsuńSówki Janet świetnie nadają się na zakładki - sama ostatnio je z nimi robiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje zakładki - świetne są takie proste, na pewno pierwszakom się spodobały/spodobają :)
Cudowne,pierwszaki na pewno były zachwycone
OdpowiedzUsuńAle cudowny pomysł:)
OdpowiedzUsuńPowiem CI kochana, że zakładki są super, na pewno zachęcą dzieciaki do częstszego czytania :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie te zakładeczki. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecudne zakładki, a jak ich duzo:)
OdpowiedzUsuńPęknie Ci wyszły te zakładki Reniu;) I to aż czterdzieści? Maluchy na pewno będą zachwycone i z chęcią sięgną po książki;) Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńWow, rewelacyjne zakładki.
OdpowiedzUsuńZauroczona nimi :)
OdpowiedzUsuńSwietne. Dzieciaczki pewnie zachwycone. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłodkie, mam nadzieję, że zachęcą do czytania :
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi właśnie, że nie użyłam jeszcze tych grafik od Janet ;) A zakładki super wyszły, te sówkowe zwłaszcza ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna pamiątka i praktyczna po pasowaniu na czytelnika :))
OdpowiedzUsuńPrześliczne zakładki!
OdpowiedzUsuńSą absolutnie fantastyczne :)
OdpowiedzUsuń